Tym razem meldujemy się z Dominiki.
Po opuszczeniu Antigua popłynęliśmy na Guadelupe. Tam, w Basse Terre, spędziliśmy Wigilie z pierogami, kapusta z grzybami, barszczem i kluskami z makiem! Choinka przymocowana do stołu w mesie towarzyszy nam zresztą do teraz.
Potem krótki przeskok na archipelag Les Saintes, gdzie poleniuchowaliśmy nurkując z rurką wśród kolorowych ryb i koralowców.
Kolejny przelot zrobiliśmy w poniedziałek - na Dominikę. Eksploracje zaczęliśmy od Prince Ruppert Bay, skąd ruszyliśmy wgłąb wyspy pożyczonym samochodem. Jazda po wąskich, dziurawych, podmytych przez fale morskie drogach była nie lada wyczynem w wykonaniu pana kapitana Witka. Dzisiaj przepłynęliśmy z Portsmouth do Roseau (stolica 70-tysięcznej wyspy). Zobaczymy jak tu się świętuje Sylwestra i Nowy Rok!
Jutro mamy w planach ruszyć dalej na południe i dotrzeć na Martynikę.
Pozdrawiamy życząc pomyślności w Nowym Roku wszystkim członkom i sympatykom klubu Trawers!
Wicekomandor Witold Chołast i członek klubu Jakub Cholast z resztą rodziny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz